Spółdzielnia Mieszkaniowa „Mistrzejowice-Północ” kompleksowo przystępuje do programu „Ciepła woda użytkowa”
10 czerwca 2015 roku w siedzibie MPEC-u podpisano kolejną umowę kompleksową na podłączenie budynków spółdzielni mieszkaniowej do CWU, czyli wody użytkowej ogrzewanej ciepłem z miejskiej sieci ciepłowniczej. W wyniku porozumienia popłynie ona z kranów przeszło 4 tys. mieszkań.
Położona na terenie Nowej Huty Spółdzielnia „Mistrzejowice-Północ” administruje 75. budynkami. Spółdzielnia zaczęła realizować program usuwania piecyków gazowych na rzecz CWU w 2013 roku. Wtedy modernizację przeszły dwa bloki na osiedlu Piastów, a kolejne dwa już rok później.
Nasi mieszkańcy szeroko komentowali inwestycje wprowadzające centralną ciepłą wodę. Ci u których zlikwidowano piecyki gazowe, bardzo tę zmianę zachwalali. Dlatego w związku z licznymi prośbami naszych członków postanowiliśmy podejść do sprawy kompleksowo - podkreśla Elżbieta Okine-Tyrkiel, prezes Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej Mistrzejowice-Północ.
Zaletą umowy kompleksowej jest mniej formalności, których muszą dopełniać mieszkańcy i zarządcy nieruchomości. Dzięki prostszej formule mogą oni liczyć na preferencyjne dofinansowanie ze strony producentów ciepła: EDF Polska S.A. lub CEZ Skawina - większe niż w przypadku podłączenia pojedynczego budynku. Firmy te częściowo dofinansowują instalacje CWU w budynkach.
Podpisana umowa kompleksowa zakłada modernizację 65 budynków wielorodzinnych, które w ciągu najbliższych lat zostaną przystosowane do odbioru CWU. Dzięki nowej instalacji mieszkańcy będą mogli korzystać z bardziej ekologicznego źródła ciepłej wody. W sumie aż 10 tysięcy mieszkańców będzie mogło się cieszyć większym komfortem użytkowania wody. Jednak przede wszystkim zwiększy się ich bezpieczeństwo, dzięki rezygnacji z piecyków gazowych, których użytkowanie może grozić zatruciem tlenkiem węgla, tzw. czadem. A problem ten w Krakowie nie jest marginalny. W poprzednim sezonie grzewczym (październik 2013 - kwiecień 2014) krakowscy strażacy odnotowali 174 zatrucia tlenkiem węgla, z czego 8 osób nie udało się już uratować.
W Krakowie wciąż jest jeszcze wiele budynków, w których woda jest podgrzewana przez piecyki gazowe. Takie rozwiązanie ma szereg wad, natomiast ciepła woda ze źródła sieciowego gwarantuje przede wszystkim bezpieczeństwo - nie ma spalin, nie powstaje tlenek węgla. Nie bez powodu w nowobudowanych budynkach, gdzie jest dostęp do sieci ciepłowniczej, nie instaluje się już gazu, by ograniczyć ryzyko zatrucia lub wybuchu. A koszty dla użytkowników są podobne i w większości bywają nawet niższe – wyjaśnia Zdzisława Głód, prezes krakowskiego MPEC-u.
W większości krakowskich budynków wielorodzinnych, wybudowanych w drugiej połowie XX wieku, do dziś wykorzystuje się do podgrzewania wody sanitarnej indywidualne podgrzewacze gazowe. Technologia ta była skutkiem obowiązujących wówczas planów zaopatrzenia Krakowa w ciepło sieciowe, które nie przewidywały dostaw w okresie letnim. Ponieważ jednak ciepło to jest dziś dostępne przez cały rok, nic już nie stoi na przeszkodzie, aby zastąpić piecyki gazowe znacznie bezpieczniejszym i bardziej ekonomicznym rozwiązaniem. Właśnie w tym celu, pod patronatem Prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, został stworzony program „Ciepłej wody użytkowej” w 2004 roku. Jego twórcami są Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej S.A. w Krakowie, EDF Polska S.A. oddział nr 1 w Krakowie (krakowska elektrociepłownia) oraz CEZ Skawina S.A (elektrownia w Skawinie). Przez pierwsze 10 lat funkcjonowania Programu udało się zlikwidować piecyki gazowe w ponad 14 000 mieszkań i kilkudziesięciu firmach oraz instytucjach takich jak szkoły, przedszkola, czy żłobki.
Jeżeli budynek, w którym mieszkasz, ogrzewany jest ciepłem z miejskiej sieci, to możesz korzystać również z wody podgrzewanej ciepłem sieciowym. Administratorzy i zarządcy budynków oraz mieszkańcy Krakowa niezbędne informacje znajdą na stronach internetowych: